Scroll Top
Wielki Post inny niż wszystkie

[vc_row type=”in_container” full_screen_row_position=”middle” column_margin=”default” column_direction=”default” column_direction_tablet=”default” column_direction_phone=”default” scene_position=”center” translate_x=”0″ text_color=”dark” text_align=”left” row_border_radius=”none” row_border_radius_applies=”bg” overflow=”visible” overlay_strength=”0.3″ gradient_direction=”left_to_right” shape_divider_position=”bottom” bg_image_animation=”none” no_padding=”true” bg_type=”” dima_canvas_style=”” dima_z_index=”0″ delay=”” animate_item=”” delay_duration=”” delay_offset=”” border_color=””][vc_column column_padding=”no-extra-padding” column_padding_tablet=”inherit” column_padding_phone=”inherit” column_padding_position=”all” translate_x=”0″ column_element_spacing=”default” background_color_opacity=”1″ background_hover_color_opacity=”1″ column_shadow=”none” column_border_radius=”none” column_link_target=”_self” column_position=”default” gradient_direction=”left_to_right” overlay_strength=”0.3″ width=”1/1″ tablet_width_inherit=”default” tablet_text_alignment=”default” phone_text_alignment=”default” animation_type=”default” bg_image_animation=”none” border_type=”simple” column_border_width=”none” column_border_style=”solid” bg_type=”” dima_canvas_style=”” min_height=”” dima_z_index=”0″ delay_duration=”” delay_offset=””][vc_column_text]Okres Wielkiego postu od zawsze kojarzy się nam z czasem zadumy i nostalgii. Mimo że zewnętrznie może się wydawać, że zmieniają się tylko kolory szat liturgicznych, kwiatów przy ołtarzu jest jakby mniej albo muzyka na Eucharystii jest nieco inna, to ten czas niesie za sobą znacznie więcej. Wchodząc w Adwent, czekamy na święta – na wigilię, Boże Narodzenie – wydarzenia, które od dziecka kojarzą się z radością, prezentami, a na pewno ze spotkaniami rodzinnymi przy stole. Wielki Post jest inny i choć Niedziela Zmartwychwstania nadejdzie, to jednak poprzedzi ją Wielki Piątek, czas cierpienia, bólu, śmierci. Nic dziwnego więc, że wielu katolików zaczyna swoje święta od niedzieli – świętowania i radości, unikając tym samym obcowania z cierpieniem.

Pewność jest luksusem

Ostatnie lata przyzwyczaiły nas już, że nie możemy być pewni, co wydarzy się za chwilę. Zaplanowane wakacje w każdej chwili mogą ulec zmianie, a nawet przyszłotygodniowe plany mogą zostać odwołane. Być pewnym jutra to rzadko spotykany przywilej. Świat, który znaliśmy jeszcze kilka lat temu, przestaje istnieć, nadchodzi nowa rzeczywistość. Jeszcze kilkanaście dni temu nie sądziliśmy, że może nadejść coś gorszego niż COVID, który dał się nam wszystkim we znaki.

Środowej nocy, dokładnie tydzień przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, wydarzyło się coś, co większość z nas zna tylko z książek do historii. Człowiek ponownie, jak przed laty, postanowił pokazać swoje najgorsze oblicze. Decyzja, która pociągnęła za sobą setki istnień. Moment, który zmienił historię. Historia, która wydarza się na naszych oczach. Wydarzenia te pokazały też, że można, a nawet koniecznym jest być dla człowieka Człowiekiem. Człowiekiem przez wielkie C! Mobilizacja do niesienia pomocy jest ogromna. Nie jej zapewnień, a faktycznego czynu. Dzisiaj jeszcze mocniej wybrzmiewają słowa Jezusa: „Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie…” (Mt 25, 35-36), na które tak wielu z nas odpowiedziało.

Nie zachęta a obowiązek

„W Wielkim Poście ważne są modlitwa, post, jałmużna” – to słowa, które jako dzieci bardzo często słyszeliśmy od katechety na lekcjach religii. Zapewne nie do końca je rozumieliśmy, przecież codziennie odmawiamy pacierz, w piątek nie jemy mięsa, a co do jałmużny – to zabraliśmy z kościoła papierową skarbonkę, by zebrane pieniądze „oddać na biedne dzieci”. Dziś te słowa brzmią zupełnie inaczej. Już nie jako zachęta, ale przede wszystkim jako obowiązek i zadanie każdego z nas, bo czy w obecnej sytuacji możemy zrobić cokolwiek więcej, czy w jakiejkolwiek innej sytuacji moglibyśmy zrobić cokolwiek więcej? Nie!

Te trzy kroki czynnej miłości, to największy dar dla drugiego człowieka. Dzisiaj intencja wydaje się jedna słuszna – modlić się o pokój na Ukrainie. Ale Jezus oczekuje od nas czegoś więcej: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5, 44), dzisiaj słysząc te słowa, chyba wielu z nas myśli tylko o jednym człowieku. To też jest wymiar naszego bycia uczniem Chrystusa – modlić się za naszych nieprzyjaciół. Jest to bardzo trudne, ale czy tym bardziej ten człowiek nie potrzebuje naszej modlitwy? „Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył” (Ez 33, 11) To jest trudne, bardzo trudne, ale taka właśnie jest Biblia.

„Płaczcie nad sobą…”

Weszliśmy w Wielki Post, jeszcze trudniejszy niż zwykle, niosący za sobą ból, cierpienie i śmierć. Rozważanie Męki Chrystusa staje się rozważaniem naszego cierpienia. Śpiewanie Gorzkich Żali i lamentowanie nad losem Zbawiciela staje się lamentacją nad naszym życiem. Praktyki zewnętrzne, praktykowane przez lata, stają się naszą namacalną rzeczywistością.

Kilka dni temu, będąc na dworcu, widziałem kobietę żegnającą ze łzami swojego męża wyruszającego na wojnę. Scena z filmów historycznych rozegrała się na moich oczach. Scena, która zmienia człowieka. Bardzo łatwo wtedy o wyrzut: „Boże, dlaczego na to pozwalasz, czy nie widzisz, że umierają niewinni?” Bóg nie opuszcza świata w chwilach cierpienia, lecz cierpi razem z nim. Może się to nam wydawać wręcz abstrakcyjne, ale czy jest ktoś, kto lepiej zrozumie śmierć syna, męża, ojca niż Bóg Ojciec, który doświadczył cierpienia swojego Syna? I czy jest ktoś, kto lepiej zrozumie nasze cierpienie od Syna konającego na Krzyżu, gdy próba złapania nawet najmniejszego oddechu potęgowała ból?

To wszystko jest po coś

Nie wiemy co przyniesie jutro. Ba! Nie wiemy nawet co przyniesie najbliższa noc. Jednak pocieszające są dwa fakty, po pierwsze – w podróż ku przyszłości nie idziemy sami. A po drugie – po Wielkim Piątku nadeszła Niedziela Zmartwychwstania. W Wielkim Poście nie chodzi o post dla postu, lecz jak mówił autor biblijny: „Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu utrapienia” (Syr 2,5). Doświadczenia, nawet te najtrudniejsze przygotowują nas do przyjęcia większego dobra. Wejdźmy w okres Wielkiego Postu z zaufaniem, że Bóg ma władzę większą niż wielcy tego świata oraz z nadzieją, że poranek Wielkanocny rozpromieni mroki wszelkiego bólu.[/vc_column_text][image_with_animation image_url=”12902″ image_size=”full” animation_type=”entrance” animation=”Fade In” hover_animation=”none” alignment=”” border_radius=”none” box_shadow=”none” image_loading=”default” max_width=”100%” max_width_mobile=”default”][/vc_column][/vc_row]

Polecamy