Dogmat, mówiący o zachowaniu Maryi od wszelkiego grzechu już od momentu jej poczęcia, ogłoszony został 164 lata temu. Na przestrzeni wieków przyczynili się do tego nasi współbracia, którzy tej prawdy bronili, m.in. bł. Jan Duns Szkot.
Szczególny charakter tego dnia wyjaśnia Wikariusz naszej Prowincji, o. Gwidon Hensel, który w imieniu Ojca Prowincjała skierował list z życzeniami do wszystkich braci:
Cały nasz Zakon, idąc za naszym założycielem św. Franciszkiem, od wieków w sposób szczególny patrzy na Maryję, znajdując w niej swoją Królową, Niepokalaną Matkę, wzór do przyjęcia i naśladowania Chrystusa pokornego i ubogiego. (…)
Trudno sobie wyobrazić jak mogłaby wyglądać historia zbawienia, gdyby Maryja nie zrezygnowała z siebie i nie powiedziała Bogu „TAK”. Najświętsza Panienka stała się dla Biedaczyny z Asyżu wzorem rezygnacji z siebie i szukania spełniania woli Bożej we wszystkim. To, czy historia życia każdego z nas stanie się historią zbawienia czy samorealizacji zależy od naszego „fiat” codziennie składanego Bogu.
Celebrowanie takiej uroczystości jest naszą dumą, ale i zobowiązaniem. Nie wystarczy, że będziemy pełni zachwytu nad przymiotami Maryi, ale koniecznym jest upodabnianie się do Tej, którą podziwiamy.
Wszystkim świętującym z nami składamy życzenia, abyśmy nigdy nie zgasili w sobie miłości do Maryi, która najbardziej skutecznie prowadzi do Jezusa![/text]