W 160 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego (1863 r.) na kieleckiej Karczówce, w dawnym naszym klasztorze, miała miejsce uroczystość poświęcenia tablicy upamiętniającej o. Kolumbina Tomaszewskiego – ostatniego bernardyna.
Tablica została umieszczona na murze klasztoru staraniem Stowarzyszenia Ochrony i Tradycji Genius Loci „Karczówka”. W uroczystości uczestniczyli nasi współbracia: o. dr hab. Aleksander Sitnik, o. Natalis Stube i br. Dawid Bazan. O. Aleksander polecał zebranym swą najnowszą książkę pt. „Bernardyni na kieleckiej Karczówce”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Calvarianum (calvarianum.pl).
W XIX w. nasi współbracia jeszcze przed wybuchem powstania organizowali na Karczówce patriotyczne nabożeństwa. Klasztor służył powstańcom jako punkt zborny przed uderzeniem na rosyjski garnizon stacjonujący w Kielcach. W trakcie powstania służyli walczącym jako kapelani, głosili kazania patriotyczne i krzewili ducha miłości do Ojczyzny.
W październiku 1864 r. – jako konsekwencja zaangażowania bernardynów w ruch powstańczy – klasztor został zlikwidowany ukazem cara Aleksandra II. Wspólnotę liczącą wówczas 10 zakonników przeniesiono do klasztoru etatowego do Paradyża. Pozostawiony został tylko jeden bernardyn, wspomniany o. Kolumbin, jako rektor poklasztornego kościoła. Przez 50 lat był samotnym opiekunem kościoła i klasztoru, aż do swojej śmierci, czyli do 16 lutego 1914 r.