Scroll Top
  • Home
  • News
  • Ustanowienie sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego w Alwerni
Ustanowienie sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego w Alwerni
W niedzielę 15 września 2024 r. kościół pw. Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Alwerni został ustanowiony diecezjalnym Sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego Ecce Homo. Dokonał tego Metropolita Krakowski – abp Marek Jędraszewski.

Na początku Mszy św. o. Konrad Cholewa – Definitor generalny Zakonu Braci Mniejszych odczytał list Generała Zakonu – o. Massimo Fusarellego, na obchody jubileuszu 800-lecia stygmatów św. Franciszka z Asyżu w polskiej Alwerni. Następnie notariusz Kurii Metropolitalnej w Krakowie – ks. Michał Mroszczak odczytał dekret ustanawiający archidiecezjalne sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego Ecce Homo w kościele pw. Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Alwerni.

W czasie homilii abp Marek Jędraszewski przywołał fragmenty listów św. Pawła, z których płynie przesłanie o byciu blisko cierpiącego Chrystusa – zarówno na sposób duchowy, jak i fizyczny, cielesny. – Wielokroć biczowany i kamienowany nosił na sobie znaki ludzkiej złości, która sprzeciwiała się prawdzie, jaką głosił „w porę i nie w porę” o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. I z tych blizn był swoiście dumny – mówił Metropolita odnosząc te doświadczenia św. Pawła do łaski stygmatów, jakiej Franciszek z Asyżu doznał 17 września 1224 r. Zauważył, że Franciszek z jednej strony był przeniknięty radością, iż Chrystus obdarzył go tak wielkim znakiem bliskości – bliskości cierpienia na krzyżu, a z drugiej strony był tym faktem onieśmielony i starał się ukrywać przed braćmi znaki męki Chrystusowej, które nieoczekiwanie zajaśniały na jego rękach, nogach i boku. – Wielu ludzi opisujących Franciszka pisało: kto widział Franciszka, widział Chrystusa – mówił Arcybiskup.

Metropolita zwrócił uwagę, że przesłanie bycia blisko cierpiącego Chrystusa wyłania się także z historii klasztoru w Alwerni, gdzie od 1686 r. czczony jest niezwykły wizerunek Pana Jezusa cierpiącego Ecce Homo. – Odnosimy wrażenie, że smutek i ból przebijające z oblicza Chrystusowego, mają charakter przede wszystkim duchowy. Czy to jest ból Chrystusa osobisty, związany z poczuciem osamotnienia i poniżenia, jakich wtedy doznawał? Czy to jest ból raczej Chrystusa, który widzi, co dzieje się z ludźmi, jeśli tak nisko upadają, jeśli z Niego szydzą, jeżeli Go wyśmiewają – Jego zbawiciela i odkupiciela świata? – stawiał pytania Arcybiskup. – Pochylona głowa, półotwarte oczy, wpatrują się w kogoś, kto jest jakby pod nim. I odnosimy wrażenie, że to ból i cierpienie i smutek Chrystusa nad każdym z nas, nad ludźmi grzesznymi i słabymi. A jednocześnie to ból Chrystusa nad całą ludzkością, która tak często odchodzi od Niego – samej miłości, wybierając świat przemocy, kłamstwa, złości i grzechu – dodawał Metropolita.

Proboszcz kościoła w Alwerni a równocześnie kustosz nowego sanktuarium, o. Lesław Zachura w podziękowaniu dla abpa Marka Jędraszewskiego przekazał Metropolicie płaskorzeźbę przedstawiającą stygmatyzację św. Franciszka z Asyżu, w której znajduje się oryginalny kamień z góry La Verna.

17 września 1224 roku na górze La Verna we włoskiej Toskanii św. Franciszek z Asyżu otrzymał znaki męki Jezusa Chrystusa wyryte na jego ciele nazywane potocznie stygmatami. Dla upamiętnienia tego wydarzenia na górze La Verna wybudowano sanktuarium Stygmatów św. Franciszka, które stało się ośrodkiem pielgrzymowania wiernych z całego świata. W 1616 roku udał się tam Krzysztof Koryciński, kasztelan wojnicki, który urzeczony pięknem tego miejsca, postanowił wybudować na terenie swoich dóbr w Polsce podobny ośrodek kultu. Kościół pod wezwaniem Stygmatów św. Franciszka i klasztor bernardynów powstały na wzgórzu Podskale w Alwerni.

za: diecezja.pl

Polecamy